- Kategorie:
- krótkie 0-50.131
- powyżej 100.34
- powyżej 200.1
- powyżej 50.58
- sakwy.18
Wpisy archiwalne w miesiącu
Sierpień, 2013
Dystans całkowity: | 1016.78 km (w terenie 155.00 km; 15.24%) |
Czas w ruchu: | 46:31 |
Średnia prędkość: | 21.04 km/h |
Maksymalna prędkość: | 52.66 km/h |
Liczba aktywności: | 15 |
Średnio na aktywność: | 67.79 km i 3h 34m |
Więcej statystyk |
Przygoda z bluzą
Niedziela, 25 sierpnia 2013 | dodano: 25.08.2013Kategoria krótkie 0-50
Umówiłam się, że dziś odwiedzę Domi i Macia. Wyspać się trzeba, więc wstaję po 9. Śniadanie, pierdoły, wyjazd. Sunie się nieźle, więc zadowolona jestem. Na Gagarina ścieżka jest rozkopana, więc jadę ulicą. Nagle trąbi na mnie jakiś gościu pokazując mi palcem w stronę ścieżki. Myślę sobie "zobacz baranie jak ta ścieżka wygląda, a potem na mnie trąb". Wjeżdżam na 80-tkę i na wysokości Rozgart kolarz krzyczy do mnie cześć, przestraszył mnie, więc się odwróciłam i zauważyłam, że nie mam bluzy na torbie. Zawróciłam. Jadę, jadę. Aż w pewnej chwili przyszło mi na myśl, że ten co na mnie trąbił, to nie z powodu ścieżki... Wróciłam te 10 km, a bluzy nie ma. Jak już jestem w Toruniu, to dojadę do domu, przebiorę się i wsiądę w autobus. Jadę, a pod samym domem koleś krzyczy za mną, "nie zgubiłaś zielonej bluzy?". Patrzę moja. Okazało się, że widział jak mi wypadła, więc podniósł, a że był na rowerze, to zaczął mnie gonić. Jak sam powiedział byłam dla niego za szybka i odpuścił. Wziął bluzę, bo znał mnie z widzenia i chciał oddać. Miło z jego strony:) Przez bluzę zrobiłam tylko 22.50, a nie 80. Za to śmieszna historia mnie spotkała:)
Temperatura:19.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rower:Kross
Dane wycieczki:
22.50 km (0.00 km teren), czas: 01:02 h, avg:21.77 km/h,
prędkość maks: 34.20 km/hTemperatura:19.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Po magnesik do Lichenia ;)
Sobota, 24 sierpnia 2013 | dodano: 25.08.2013Kategoria powyżej 200
Rower:Kross
Dane wycieczki:
215.94 km (3.00 km teren), czas: 09:36 h, avg:22.49 km/h,
prędkość maks: 34.51 km/hTemperatura:22.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Szybka pętelka
Środa, 21 sierpnia 2013 | dodano: 21.08.2013Kategoria krótkie 0-50
Z rana czekamy na znak od Tomka, w końcu trzeba oddać mu te liny pożyczone do mocowania Domi motoru w aucie. O 11 zadzwonił, ale umówiliśmy się na jutro. Decyzja idziemy na rower. Leń był ogromny, więc zanim wyjechaliśmy zrobiliśmy wszystko co tylko możliwe. W końcu z zaplanowanej 100 zrobiliśmy 45 km. Nie narzekam, bo dziś nie miałam sił na więcej i to przeze mnie Polsson skrócił. Cieszę się, że w ogóle pojechaliśmy. :)
Temperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rower:Kross
Dane wycieczki:
44.88 km (0.00 km teren), czas: 01:54 h, avg:23.62 km/h,
prędkość maks: 41.04 km/hTemperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Tre z Polssonem
Poniedziałek, 19 sierpnia 2013 | dodano: 19.08.2013Kategoria krótkie 0-50
Polsson biegnie, a ja sobie kręcę i opowiadam mu różne dziwne historie. Fajnie, że mnie wyciągnął z domu, a tak bardzo mi się nie chciało;)
Temperatura:21.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rower:Kross
Dane wycieczki:
25.50 km (10.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 22.57 km/hTemperatura:21.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Fordon - Trn
Niedziela, 18 sierpnia 2013 | dodano: 19.08.2013Kategoria powyżej 50
Rower:Kross
Dane wycieczki:
52.65 km (10.00 km teren), czas: 02:22 h, avg:22.25 km/h,
prędkość maks: 33.58 km/hTemperatura:25.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Trn-Fordon
Sobota, 17 sierpnia 2013 | dodano: 17.08.2013Kategoria krótkie 0-50
Rower:Kross
Dane wycieczki:
47.13 km (10.00 km teren), czas: 02:09 h, avg:21.92 km/h,
prędkość maks: 37.93 km/hTemperatura:27.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Śladem strugi
Piątek, 16 sierpnia 2013 | dodano: 16.08.2013Kategoria krótkie 0-50
Rower:Kross
Dane wycieczki:
24.70 km (12.00 km teren), czas: 01:13 h, avg:20.30 km/h,
prędkość maks: 38.91 km/hTemperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
W poszukiwaniu mauzoleum
Wtorek, 13 sierpnia 2013 | dodano: 13.08.2013Kategoria powyżej 50
Relacja ;)
Temperatura:17.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rower:Kross
Dane wycieczki:
58.60 km (20.00 km teren), czas: 02:59 h, avg:19.64 km/h,
prędkość maks: 42.58 km/hTemperatura:17.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Samotne sakwy
Piątek, 9 sierpnia 2013 | dodano: 13.08.2013Kategoria powyżej 100, sakwy
Ponton pojechał do roboty do Zabrza, a to dla mnie (jeszcze) trochę za daleko na rower. Siostra natomiast była w robocie nad Jeziorakiem pod Iławą. To nieco bliżej. Postanowiłam dołączyć do jej wesołego obozowiska. Ponton miał dołączyć po powrocie z koncertu, a że wyszło jak jak wyszło... No, po kolei.
Wstałam skoro świt o ósmej i ruszyłam na trasę. Początkowo droga wiodła drogami wojewódzkimi więc z nawigacją większych problemów nie było. Udało się zaliczyć gminę Radzyń Chełmiński. Do Jabłonowa Pomorskiego wszystko szło bardzo sprawnie. Później nieco się pogubiłam i nawet nie do końca wiem jak odtworzyć trasę. Koniec końców udało się dojechać do celu. Przy okazji wpadło nieco więcej km niż przewidywałam. W warmińsko-mazurskiem zdobyłam jeszcze Biskupiec Pomorski i nim się obejrzałam byłam na miejscu.
Wyjechałam o 9, a na miejscu byłam o 18. Całość zajęła mi więc 9h, co uważam za bardzo dobry czas!
Polsson miał dojechać w sobotę wieczorem, a w niedzielę mieliśmy jechać do Olsztyna na pociąg i wrócić do Torunia. Zaczęło się od tego, że powrót z koncertu się opóźnił i Polsson w Toruniu był dopiero ok 19stej. Postanowił wstać o 3, by na rano być na miejscu. Wieczorem okazało się, że z niedzielnych planów nici. Siostra zaliczyła drobne motocyklowe szlify, czego efektem jest złamany obojczyk. Następnego dnia Polsson przyjechał busem, by odwiedzić Domi w szpitalu, zabrać moto, a przy okazji mnie oraz rower.
Temperatura:24.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Wstałam skoro świt o ósmej i ruszyłam na trasę. Początkowo droga wiodła drogami wojewódzkimi więc z nawigacją większych problemów nie było. Udało się zaliczyć gminę Radzyń Chełmiński. Do Jabłonowa Pomorskiego wszystko szło bardzo sprawnie. Później nieco się pogubiłam i nawet nie do końca wiem jak odtworzyć trasę. Koniec końców udało się dojechać do celu. Przy okazji wpadło nieco więcej km niż przewidywałam. W warmińsko-mazurskiem zdobyłam jeszcze Biskupiec Pomorski i nim się obejrzałam byłam na miejscu.
Wyjechałam o 9, a na miejscu byłam o 18. Całość zajęła mi więc 9h, co uważam za bardzo dobry czas!
Polsson miał dojechać w sobotę wieczorem, a w niedzielę mieliśmy jechać do Olsztyna na pociąg i wrócić do Torunia. Zaczęło się od tego, że powrót z koncertu się opóźnił i Polsson w Toruniu był dopiero ok 19stej. Postanowił wstać o 3, by na rano być na miejscu. Wieczorem okazało się, że z niedzielnych planów nici. Siostra zaliczyła drobne motocyklowe szlify, czego efektem jest złamany obojczyk. Następnego dnia Polsson przyjechał busem, by odwiedzić Domi w szpitalu, zabrać moto, a przy okazji mnie oraz rower.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
148.65 km (7.00 km teren), czas: 07:24 h, avg:20.09 km/h,
prędkość maks: 37.06 km/hTemperatura:24.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Trening z Polssonem
Wtorek, 6 sierpnia 2013 | dodano: 07.08.2013Kategoria krótkie 0-50
Polsson biega, a ja kręcę:)
Temperatura:27.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rower:Kross
Dane wycieczki:
12.51 km (8.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 27.36 km/hTemperatura:27.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)