- Kategorie:
- krótkie 0-50.131
- powyżej 100.34
- powyżej 200.1
- powyżej 50.58
- sakwy.18
Podziękowaniowo-wyjazdowo
Środa, 2 stycznia 2013 | dodano: 02.01.2013Kategoria krótkie 0-50
Korzystając z dzisiejszego wpisu po wycieczce, chciałabym ogromnie podziękować wszystkim, którzy zainspirowali mnie jazdą na rowerze, a dodatkowo wspaniałymi wycieczkami rowerowymi. Dziękuję Adze, Kasie, Polssonowi, który mnie jeszcze zbytnio nie znał, za pomoc w wyborze mojego cudownego Krossika, w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia;)
Podziękowania dla Domi (również za przewiezienie roweru do Krakowa), Macieja (także za podjechanie po mnie autem, gdy złapałam gumę), mamy, Olka, Pabla, Ryana, Karoliny, Hp, Marka, Kasy, Agi i Polssona za wspólne, dłuższe lub krótsze wycieczki i cudownie spędzony czas na wypraweczkach.
Podziękowania również dla mamy i taty Polssona za pyszne obiadki przed lub po wycieczkach, dużo wsparcia i silne trzymanie kciuków za jazdę oraz za zdrówko. Niemniej jednak mam nadzieję, że w tym roku uda nam się zrobić razem trochę kilometrów na rowerze;)
Polssonowi dodatkowo dziękuję za wspólne jeżdżenie już od ośmiu miesięcy, zabieranie mnie na wycieczki, pokazywanie mi nowych terenów, wiarę we mnie i moje możliwości. Mam nadzieję, że to Ci się nigdy nie znudzi i zwiedzimy razem z naszymi Krossami cały świat!;)
Dzięki Wam wszystkim mój 2012 rok zakończył się wynikiem:
- 8 miesięcy na rowerze
- wszystkie kmy: 5362,52
- kmy w terenie: 585,59
- czas na rowerze: ok. 260 h
- ilość zaliczonych gmin: 96
- ilość 100: 15 (pierwsza niezapomniana dzięki Kasie)
- wypraweczki: 3
Cel na 2013:
- wszystkie kmy: 5500 (jak najwięcej z Polssonem)
- pierwsze 200 kmów
- nowe gminy: jak najwięcej!;)
Jest nowy rok, ale obijać się nie można. Po trzech dniach imprezowania czas wsiąść na rower. Po śniadanku pakujemy się i ruszamy z Fordonu. Tym razem inną drogą, którą mam zapamiętać. Wiatr dość wieje, ale bywało gorzej. Po drodze trochę popadało. Zjedliśmy wafelki, wypiliśmy soczki i jechaliśmy dalej. Na nowej ścieżce rowerowej trochę przeszkód, które bardzo zaniżyły moją rewelacyjną dotąd średnią!;) Przez te górki piaskowe prawie zaliczyłam skok na główkę przez kierownicę, ale zdążyłam zeskoczyć z roweru, dla mnie na szczęście:P Ścieżką już do samego Torunia, do lidla po obiadek i już zaraz domek:)
Temperatura:4.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Podziękowania dla Domi (również za przewiezienie roweru do Krakowa), Macieja (także za podjechanie po mnie autem, gdy złapałam gumę), mamy, Olka, Pabla, Ryana, Karoliny, Hp, Marka, Kasy, Agi i Polssona za wspólne, dłuższe lub krótsze wycieczki i cudownie spędzony czas na wypraweczkach.
Podziękowania również dla mamy i taty Polssona za pyszne obiadki przed lub po wycieczkach, dużo wsparcia i silne trzymanie kciuków za jazdę oraz za zdrówko. Niemniej jednak mam nadzieję, że w tym roku uda nam się zrobić razem trochę kilometrów na rowerze;)
Polssonowi dodatkowo dziękuję za wspólne jeżdżenie już od ośmiu miesięcy, zabieranie mnie na wycieczki, pokazywanie mi nowych terenów, wiarę we mnie i moje możliwości. Mam nadzieję, że to Ci się nigdy nie znudzi i zwiedzimy razem z naszymi Krossami cały świat!;)
Dzięki Wam wszystkim mój 2012 rok zakończył się wynikiem:
- 8 miesięcy na rowerze
- wszystkie kmy: 5362,52
- kmy w terenie: 585,59
- czas na rowerze: ok. 260 h
- ilość zaliczonych gmin: 96
- ilość 100: 15 (pierwsza niezapomniana dzięki Kasie)
- wypraweczki: 3
Cel na 2013:
- wszystkie kmy: 5500 (jak najwięcej z Polssonem)
- pierwsze 200 kmów
- nowe gminy: jak najwięcej!;)
Jest nowy rok, ale obijać się nie można. Po trzech dniach imprezowania czas wsiąść na rower. Po śniadanku pakujemy się i ruszamy z Fordonu. Tym razem inną drogą, którą mam zapamiętać. Wiatr dość wieje, ale bywało gorzej. Po drodze trochę popadało. Zjedliśmy wafelki, wypiliśmy soczki i jechaliśmy dalej. Na nowej ścieżce rowerowej trochę przeszkód, które bardzo zaniżyły moją rewelacyjną dotąd średnią!;) Przez te górki piaskowe prawie zaliczyłam skok na główkę przez kierownicę, ale zdążyłam zeskoczyć z roweru, dla mnie na szczęście:P Ścieżką już do samego Torunia, do lidla po obiadek i już zaraz domek:)
Rower:Kross
Dane wycieczki:
48.07 km (7.00 km teren), czas: 02:26 h, avg:19.75 km/h,
prędkość maks: 30.93 km/hTemperatura:4.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!