- Kategorie:
- krótkie 0-50.131
- powyżej 100.34
- powyżej 200.1
- powyżej 50.58
- sakwy.18
Prosto do golubskiego szpitala
Czwartek, 30 maja 2013 | dodano: 01.07.2013Kategoria krótkie 0-50
Po nocy u HP. Wstajemy, każdy musiał dojść do siebie i już po południu z nadzieją, że nie będzie padać ruszamy całą 7ką w trasę wytypowaną przez Piotrka:) Jest bardzo sympatycznie, jedziemy spokojnym tempem. Szczerze mówiąc to już dokładnie nie pamiętam trasy. Jako, że wszyscy jeszcze mieli siłę i ochotę to pojechaliśmy do Obór, zobaczyć ogród prze sanktuarium. Tam też trochę odpoczęliśmy, "posprzeczaliśmy" się o dalszą drogę i ruszyliśmy śladem HP i Marka. Trochę mnie już zmęczenie brało, ale jak zobaczyłam piękny asfalt na dużym zjeździe to nie mogłam odpuścić próby pobicia rekordu prędkości...i udało się na moim liczniku pojawiła się prędkość 60,48. Bałam się, ale byłam w niebo wzięta, pochwaliłam się wszystkim na mini postoju i ruszyliśmy dalej. Podjeżdżając pod górkę ścigałam się z Ryanem, na górce mnie wyprzedził i z górki pojechał przede mną. Nie chciałam dać za wygraną i przyspieszyłam. Nagle za zakrętem patrzę, że z ogromną prędkością zbliżam się do niego, krzyczałam jeszcze, aby przyspieszył. To były ułamki sekund, kiedy zablokowałam koło i wyleciałam przez kierownicę na lewy bok, następnie uderzając głową w drogę. Dalej już tylko kazali mi siedzieć i nie zamykać oczu. Udało się nie stracić przytomności. W szpitalu mnie opatrzyli i pozszywali. ;)
A po wyjściu ze szpitala wyglądałam tak:
Temperatura:23.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
A po wyjściu ze szpitala wyglądałam tak:
Pokiereszowana i zabandażowana Paula po upadku© polsson
Rower:Kross
Dane wycieczki:
43.81 km (10.00 km teren), czas: 02:29 h, avg:17.64 km/h,
prędkość maks: 60.48 km/hTemperatura:23.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!